Nie wiem w sumie czy po jednym obejrzeniu mogę ocenić ten film. Patrząc na ocenę spodziewałem się czegoś więcej, a trochę się zawiodłem. To mój pierwszy film Smarzowskiego, jedyne co słyszałem o jego filmach to, że są ciężkie do odbioru, po prostu trudne. Myślę, że niepotrzebnie nastawiałem się, że film będzie skupiał się głównie na pokazie mordowania. Smarzowski postanowił przedstawić to w inny sposób, mimo, że są drastyczne sceny to w większości przedstawiony jest sposób życia w tamtym okresie. Nie ma większego sensu, żebym rozwijał się na temat montażu i tak dalej skoro to mój debiut z tym reżyserem. Nie znam jego sposobu kręcenia, więc zbytnio nie mogę się wypowiadać. Osoby, które razem ze mną oglądały też uważają, że mogło być z tego coś więcej. Problem odbioru może leżeć także w moim młodym wieku albo po prostu nie przepadam za takim kinem. Na obecną chwilę 6,5/7 | 10
Kazda premiera jego filmu to wydarzenie. Od lat.Dopiero teraz zaczales ogladac jego filmy fujaro. Po co. Pytam sie
Nie do końca rozumiem, to jakiś przymus, żebym znał jego wszystkie filmy i oglądał je akurat kiedy jest premiera?
po prostu mnie zastanawia ze nagle wszyscy zaczeli interesowac sie Smarzowskim, gosciu od lat kreci filmy o niebo lepsze od Wolynia na poziomie swiatowym
Film jest bardzo trudny, natomiast wszystkie elementy stanowią pewną całość, o czym tu zresztą dyskutujemy od tygodni.