Jak powstawał film ,,Katyń'', to żaden Rosjanin nie protestował.Jak został pokazany w telewizji rosyjskiej nikt też nie protestował.Nawet powiedzieli, że jest dobry film.Nawet pojawiła się grupa Rosjan którzy złożyli się na książkę o Katyniu.
Jak się Ukraińcy dowiedzieli o filmie Smarzowskiego to się burzyli i mówili, że zniszczy relacje polsko- ukraińskie.
i jeszcze podszywa sie pod naszego wielkiego patriote Majkela Dzeksona...tfu..wsztyd...
nie jesteś w żadnym stopniu godzien nazywać się Polakiem. Jeśli istnieje ,,gorszy sort Polaków" to nawet do niego się nie kwalifikujesz czerwony szmaciarzu.
szanuję odmienne poglądy, nie szanuję antypolskiego pierd*lenia i srania we własne gniazdo. Spłyń trollu.
wcale za granicą polak polakowi nie jest zawsze wilkiem. Ja pomagałem innym polakom w Bedford i Polacy też mi wcześniej pomagali zanim stanąłem na nogi. Tak więc bujaj się bucu. Masz jakieś problemy psychiczne i bardzo złe doświadczenia, pewnie jeszcze ze swojego domu rodzinnego (jeśli taki był). Szanować odmienne poglądy to akurat Polacy potrafią, ale czego Polacy nie potrafią, to, to co pokazali ci na tym forum - tolerować przejawów ewidentnej głupoty jak to ma miejsce w twoim przypadku.
to po jakiego wała piszesz takie głupoty, że polak dla drugiego polaka jest skur...... Odpisałem ci że nie zawsze tak jest. nie rozumiesz przekazu to się cofnij do 1 klasy podstawówki.
jaką ty hipokryzję obnażyłeś na tym forum?, człowieku, najpierw zajrzyj do słownika co oznacza wyraz hipokryzja.
Polak dla Polaka jest sk..... i nic tego nie zmieni.
Czy Żeromski też wg Ciebie był trolem, bo "srał" we własne gniazdo? xd Każda krytyka Polaków i Polski to porywanie się na świętości hahaha
Najlepszym przykładem na to jak Polak szanuje Polaka są toje posty. Ale czego wymagać od zagranicznych wyrobników... za kilka funtów to by bliźniego sprzedali, prawda? xd
Czy Żeromski też wg Ciebie był trolem, bo "srał" we własne gniazdo?
Z logiki robisz pannę lekkich obyczajów. Wiesz co to krytyka? Krytyka ma działanie edukujące. Jeśli ktoś krytykuje to, że jakiś Polak coś złego zrobił, to nie jest to nagonka na polskość, ale wytykanie wad. Działanie e d u k u j ą c e.
Chamstwo i prostactwo nie ma narodowości. Trzeba wytykać je palcami.
Wejdź na fora netowe poświęcone pracy za granicą. Zgodnie piszą, że Najgorsze co może spotkać Polaka za granicą jest.... drugi Polak i jego żółć i zawiść. To że są wyjątki, że Ty komuś pomogłeś, albo że Tobie ktoś pomógł nie zmienia ogólnego obrazu. Tyle.
robiłeś badania socjologiczne? Element powszechności zaczyna się od 70%. na forach piszą raz tak a raz inaczej. nie ma co świetny z ciebie naukowiec. opierać się na forach. brawo. i tyle w temacie
Ale ilu Żydów, w tym dzieci, zostało bestialsko zabitych (albo denuncjowanych Niemcom) przez rolników/chłopów? Ostatnie badania wskazują, że co najmniej 200 000, a więc dwa razy więcej niż zginęło ludzi na Wołyniu.
żołnierzy nie szkoda bo żołnierz wie na co się pisze albo zabija albo ginie ale cywili zawsze szkoda bez względu na to czy bolszewik czy niemiec. tak to juz jest że jakby teraz Polska prowadziła wojne z kimś to ty jako obywatel to możesz tylko być przeciw i tyle .nikt cię o zdanienie pyta a jak dostaniesz powołanie to masz wybór walczysz albo giniesz za dezercję. dlatego nie można całego narodu jedną miarą mierzyć. nawet jeżeli parlament ukraiński wiwatuje na cześć banery to przeciętny ukrainiec to może sobie tylko pomysleć że jest przeciw albo se z sąsiadem przy trzepaku o tym pogadać. tak jak przeciętny niemiec w 40 roku mógł sobie tylko pomysleć bo już gadać było niebezpiecznie że jest przeciw a było takich niemców dużo ale nic oni nie mogli
Nie myl słowiańskiego, rosyjskiego chłopa oderwanego z pola kołchozowego z żydowskimi mordercami z NKWD i Smiersza
popieram to co piszesz, ale z tymi wydrukami z bankomatu, to trochę przesada. rozumiem, poniosło cię. jak się pisze o Wołyniu lub czyta się o tym, to człowiek ma dość i zaczyna bać się o przyszłość, bo ludzie z okrucieństwem "idą do przodu", rozwijają je i eskalują. Czasem zadaje sobie pytanie, jak wyglądałaby następna wojna? (zakładam że nie skończy się w pięć minut). Co ludzie będą robić wtedy innym ludziom? może nie będzie tak źle? może?
"Chce miec satysfakcję z tego, ze ukry będą skomleć po premierze tego filmu." ...bardzo dojrzałe podejście...
Ten film jest przestrogą, przed takimi jak ty. W imię zemsty chciałbyś nakręcić kolejną spiralę nienawiści. Przemoc rodzi przemoc. Nie tacy ludzie jak ty mogą to powstrzymać lecz ludzie prawi i mądrzy.
Kresy? Kresy były w różnych rękach. Polskie były dawno temu, w ramach polskiej ekspansji i tzw. wewnętrznego kolonializmu. Na Kresach zawsze dominowała ludność rusińska, etniczni Polacy byli elementem napływowym, w ramach okupacji i kolonializmu tych ziem. I Polacy dopuszczali się strasznych rzeczy na miejscowej ludności, również w wieku XX, gdy wydawało się, że budujemy cywilizowane państwo. Ukrainiec na Ukrainie był obywatelem drugiej kategorii, zresztą w filmie jest o tym mowa. Nienawiść nakręca nienawiść.
Ukraińcy mają teraz własne państwo. Bardzo młode. Nie tacy jak ty, lecz ludzie prawi i mądrzy określili strategię polską wobec tego państwa. Strategia oparta na pojednaniu i dobrosąsiedzkich relacjach, oraz na poparciu dla suwerenności i integralności terytorialnej tego młodego państwa.
Ukraińcy to naród młody. Jak wszystkie narody w "tym wieku" musi do pewnych rzeczy dojrzeć. Tacy ludzie jak ty tego nie rozumieją, ale prawi i mądrzy owszem.
Ukraińcy zawsze będą naszymi sąsiadami. Czas najwyższy zakopać topory i siekiery. Czas skończyć ze złymi relacjami z sąsiadami. Ukraińcy dojrzeją w końcu do tego by rozliczyć się ze swojej trudnej przeszłości, historii. My jesteśmy narodem dużo starszym, a też mamy z tym problemy, np. w odniesieniu do zbrodni chłopów na Żydach z czasów IIWŚ. Tacy jak ty nie przeproszą, ale prawi i mądrzy owszem.
Ostatnio film "Katyń" puszczono w rosyjskim odpowiedniku TVP Kultura i dyrektor musiał się z tego tłumaczyć, bo nie dostał zgody władz z Ministerstwa. Było o tym głośno. Wtedy w 2010 to było też za zgodą władz. Putin pisze własną historię i taki film jak "Katyń" jest mu nie na rękę. Mój znajomy z Rosji, człowiek wykształcony, żona jest lekarzem, on ma ok 60 lat, pan inżynier powiedział mi "Dlaczego Wajda nakręcił ten paszkwil, przecież nie udowodniono NKWD tej zbrodni". Ja bym naprawdę mocno się zastanowił zanim zacznie się bronić mentalności Rosjan. Poczytaj ich fora netowe pod Katyniem, o ile znasz rosyjski.
Mentalność Rosjan jest taka sama jak mentalność Polaków. Zgadzają się z tym, z czym im najbardziej po drodze i najwygodniej, dlatego tak bardzo bym nie utyskiwał na ten naród. Mentalności UPAinców nie będę komentował bo nie zwykłem tracić czasu na zajmowanie się losem podwórkowych kundli.
Nie zgodzę się z Tobą. My potrafimy mówić otwarcie o naszej historii. W przeciwieństwie do Rosjan. Dla nich Wielka Wojna to świętość, to religia. Nie wiem po co wplątujesz tu Ukraińców, chyba dla zasady, albo jesteś trolem z Petersburga z Sawuszkina 55.
Przez rosyjską mentalność, która wy;pacza historię, wybiela zbrodniarz, straciłem wielu przyjaciół ze wschodu, bo nie jestem w stanie zaakceptować rosyjskiego dyletanctwa
No tak, każdy kto wplątuje UPAińców, musi być trolem. Przeskroluj wyżej i zobacz czego dotyczy temat a może wpadniesz na to, dlaczego wplątuję UPAińców, Orle ;)
Jestem pewien, że bardzo byś się zdziwił ale niech Ci będzie. Przyznaję rację! :)
Nie do końca potrafimy mówić otwarcie o naszej historii.
Nasza perspektywa to bycie bezbronnymi ofiarami. Chrystusem narodów.
Tymczasem to my kolonizowaliśmy Ukrainę, to my okupowaliśmy Kreml. Kościół katolicki również chciał poszerzyć tam strefę wpływów. Marsz na wschód to była nasza forma ciemiężenia i kolonizacji.
Dodam jeszcze, że nawet w czasach II RP, na prawie całych ziemiach naszego kraju nie dokonały się prawie żadne przemiany na wsi w stosunku do tego co było w I RP. A więc w praktyce chłopi nie mieli żadnych praw i dalej byli wyzyskiwani przez posiadaczy ziemskich. To się praktycznie nie zmieniło.
Lubimy idealizować II RP. Ale II RP do ideału było bardzo daleko. Żydzi siedzieli w oślich ławkach, była Bereza Kartuska i Brześć. Ukraińcy już wtedy zaczynali się buntować. Dokonali nawet udanego zamachu na naszego ministra spraw wewnętrznych - Pierackiego. O tym też jest mowa w filmie.
I to właśnie ta agresja złość i poczucie pokrzywdzenia ogromnej części narodu, sprawiły, że Stalin tak łatwo przejął nasz kraj. W dużym stopniu sami byliśmy sobie niestety winni.
Ale długo żeśmy się tego Kremla naokupowali... Do tego bojarzy złożyli Zygmuntowi propozycję, by został władcą Rosji, ale ten nie chciał iść na kompromis i lipa. Weź nawet nie porównuj nas do tego, co wyprawiali Rosjanie.
Stalin łatwo przejął nasz kraj, bo miał wielomilionową armię... A dla pewności czekał jeszcze, aż przegramy powstanie.
Wiesz z Niemcami nikt nie chciał współpracować a ze Stalinem - tak.
Znalazła się ogromna grupa ludzi, która zajęła urzędy różnego szczebla.
To byli właśnie ci wszyscy ludzie, których sanacja nie chciała. Chłopi, drobni mieszczanie etc.
I to właśnie dlatego przede wszystkim Stalin zajął nasz kraj. Gdyby nie było poparcia to stalibyśmy się np. drugą Jugosławią, gdzie mimo potężnej armii, Stalin nie mógł robić tego co chce.
Bo okupacja niemiecka była zdecydowanie gorsza niż radziecka. Na zajętych przez III Rzeszę terenach w każdej chwili mogłeś zostać zabity albo trafić do obozu. Do tego sami Niemcy nie palili się aż tak do przeciągania Polaków na swoją stronę, skoro chcieli nas zlikwidować. Stalin natomiast nie chciał nas powybijać i osiedlić na naszym terenie Rosjan, tylko nas sobie całkowicie podporządkować. Z ruskimi łatwiej zatem było się dogadać, skoro im zależało na współpracujących z nimi Polakach. Lata wojny też zrobiły swoje.
Jugosławia zdołała w praktyce wyzwolić się sama i dlatego zachowała duży stopień niezależności. Z tego, co pamiętam, to Armia Czerwona pomogła Tito, ale główny trzon armii wyzwoleńczej stanowiły siły czysto jugosłowiańskie. Polakom niestety nie udało się dokonać tego samego.
"Bo okupacja niemiecka była zdecydowanie gorsza niż radziecka."
Bzdura, okupacja z lat 1939-1941 byla zdecydowanie gorsza od niemieckiej.
Yy... Stalin chciał nas powybijać... i zabił prawie milion Polaków w zaledwie 2 lata...
Jesli mowa o okupacji pozniejszej to Stalin ktory szykowal sie do III wojny swiatowej potrzebowal miesa armatniego. Po podbiciu zachodniej europy stalibysmy sie republika radziecka.
Jugoslawia byla na kompletnym zadupiu, Polska lezala miedzy dwoma najpotezniejszymi panstwami wrogich do siebie koalicji, Jugoslawia była wspomagana militarnie przez ZSRR, mieli czolgi, samoloty i flote, Polska nie byla wspomagana praktycznie ani troche w porownaniu z Jugoslawia i oczywiscie - AK byla armia ochotnicza, Armia Tito miala zolnierzy wcielanych sila... W zasadzie armia tito nie po dostaniu czolgów, samolotow, samochodow pancernych, wyposazeniu kazdego zolnierza w bron i opanowaniu czesci terenow nie byla juz partyzantka tylko regularnym wojskiem.
Miałem na myśli PRL, ale z tym akurat się zgodzę. Do ataku Hitlera wszędzie w Polsce było fatalnie.
Zabił te 2 miliony, ale czy chciał nas wybić całkowicie? Bo to różnica.
RFN najpotężniejszym państwem Zachodu? Chyba nie.
Jugosławia skorzystała, że leżała na uboczu, ale obecnie to jednak lepiej jest w Polsce ;)
Chciał, ale Stalin nie przekladał idei nad zdrowym rozsadkiem, gdyby mialo przyniesc mu to korzysc to wprowadziłby pewnie kapitalizm w ZSRR, tyle, ze wtedy jego wladza nie byla by tak nieograniczona, akcja Polska w 1937 r. i to co wyprawial na kresach do 1941 r. dowodzą, że chcial eksterminacji fizycznej Polakow, później już nie chcial, ale nie dlatego, że przestal nas nienawidzić, po prostu szykowal sie do wojny, chcial rządzić światem a przynajmniej cala Europa, potrzebowal ldunosci, dlatego w po wojnie nie robil juz okrutnych czystych tylko eliminowal elementy zdecydowanie antyradzieckie, musial miec armie, dlatego tez m.in. zakazal aborcji w kazdym przypadku.
Nie mialem na myśli RFN tylko Rzesze Niemiecka pod rządami Hitlera... w sumie to mialem na mysli dokladnie to, ze Niemcy to bylo najpotezniejsze panstwo Osi, a ZSRR to bylo najpotezniejsze panstwo wsrod aliantow (w tamtych czasach potega moglo przerastac USA)
No obecnie lepiej jest w Polsce, ale w przypadku wojny Jugoslawia ma wieksze mozliwosci itd. nikt nie ma powodu jej atakowac, latwiej moze sie bronic itd.
Czy ja wiem? Stalin nie był zdrowy psychicznie - nawet Lenin nie chciał, by on przejął po nim władzę.
Stalin wymordował też wiele milionów Rosjan dla kaprysu - on miał wszystkich w poważaniu, nie tylko Polaków. Nawet swoich nie oszczędził.
Ano właśnie, mieliśmy pecha geograficznego i wiele w sumie nie dało się zrobić - albo kogoś poprzeć (a raczej Niemców, bo to oni wystosowali jako pierwsi swoją propozycję (to nie było jeszcze ultimatum)) albo grać na antagonizmach nazistowsko-komunistycznych, co przestało być możliwe, gdy ZSRR skumało się z III Rzeszą.
Jugosławii już nie ma, a na jej byłych terenach i tak ciągle jest mini wojna.
z opowisci matki )a ona od mojej babci) wiem, gdy czerwoni wkraczali do naszego kraju to byli najwiekszym bydlem jakie widzial swiat. jak potwory wypuszcone z klatki. robili co chcieli, zarli z koryta razem ze świniami, dwojga zlego niemiec byl lepszy. z oglada, wykształcony i nawet pomogł gdy trzeba było. niemieccy lekarze po wsiach leczyli ludnosc w potrzebie. onie ni e chcieli nas wybic tylko nas przejac i podporzadkowac, miec z nas profity. Rosjanie patrzyli tlyko w jakiej gorzale morde umoczyc,kogo zgwałcic i pochlastac. Niemiec sprzedał CI kulke w łeb i zamykałeś oczy. Ruscy dlugo przed smiercia nie dali ci ich zamknac
Z okupacji Kremla i kolonizacji ukrainy (w czasach gdy nie bylo narodu ukrainskiego..) mozna byc akurat dumnym...
Z Ukraincami historia byla inna, po traktacie ryskim i zakonczeniu wojny z bolszewikami powstało OUN i UPA, pacyfikacja wołynia byla wymierzona w ich struktury i byla swoistego rodzaju zemsta za zabory.