Nie jestem wielkim fanem twórczości Smarzowskiego. O ile jeszcze ''Dom Zły'' był świetny, to już np.''Drogówka'' była trochę przeszarżowana. Początkowo do ''Wołynia'' nie byłem nastawiony zbyt dobrze. Ale muszę przyznać, że pierwszy zwiastun jaki pojawił się nie dawno rozwiał wszelkie moje obawy. Obsada - fenomenalna (jak to zawsze u Smarzowskiego), fabuła - zapowiada się intrygująco. Technicznie film też prezentuję wysoki poziom. Liczę na udane kino historyczne, tym bardziej, że potencjał jest.
Wesele 2004, Dom zły 2009 i Róża 2011 świetnie mu wyszły.
Natomiast Drogówka 2013 i Pod mocny aniołem 2014 troszkę gorsze, ale dawały radę.
Mnie Drogówka irytowała w pierwszej połowie filmu.