Od pierwszych minut bedziesz niedobrze sie czula, nieprzyjemne uczucie chlodu i podniesione cisnienie. To Wojtek Smarzowski przeciez.

Aha czyli cionrza to nie można oglądać brutalnych filmów xD

co oznacza słowo cionrza? bo nie rozumiem?

Nie które sceny są mocne. Czasem musiałam zasłonić twarz, bo trudno mi było patrzeć jak można robić coś takiego drugiemu człowiekowi ale to może w 1/4 filmu.

dzięki za info, to chyba wybiorę się jednak na ostatnią rodzinę :)

Zdecydowanie odradzam jeśli jesteś w ciąży

lepiej poczekaj z obejrzeniem, pozdrawiam i wszystkiego dobrego

a czy są gwałty? bo po "Róży" mam traumę i nie chcę na ekranie oglądać gwałtów (tak wiem jakie brutalne były morderstwa i wiem, że tam będą, ale jednak oglądanie gwałtu jest dla mnie gorsze)

Nie ma gwałtów.

Em, są?

W którym momencie?

A ten Ukrainiec z SS-Galizien to na herbatę do Zosi przyjeżdżał?

Przecież jej nie zgwałcił, była tylko scena w stodole w której próbował, ale ona bodajże rąbnęła go wiadrem i ją zostawił.

Przecież on do niej zaczął regularnie jeździć i raz odpuścił jak zobaczył Konrada przy niej.

Wiadro spadło z góry (?) bo przecież on się zorientował że na górze są Żydzi.

Nie pamiętam już o co chodziło z tym wiadrem, ale generalnie nie było scen gwałtów o co "Elinot" się pytał/a.

Jeśli po Róży miałaś/eś traumę to lepiej nie oglądaj Wołynia.

Dziękuję wszystkim za pomoc, pozdrawiam.

W drugiej połowie filmu często zasłaniałam twarz ;) Raczej odradzam...