te wszystkie filmy są na jedno kopyto. żeby to oglądnąć należy się przykuć kajdankami do najbliższego kaloryfera.
hmmm... brawo, jeszcze tak nie oglądałem... muszę spróbować, ale głupio mam kaloryfery ustawione, więc obrazu z TV nie zobacze... a musze, inaczej wszystko na marne. acha, zawsze można się odkuć:)
Jak nie wczujesz sie w film to nic dziwnego ze sie nie podoba.
Jak dla mniej jeden z najlepszych dałem 10/10
Na jedno kopyto, to robione są te wszystkie szmiry produkcji amerykańskiej z przyczepioną plakietką "horror". Jak widzę tego typu szajs (np.”Wrong Turn” czy „Nieodebrane Połączenie”) to wtedy mam ochotę przykuć się do kaloryfera i rozpocząć akcję pod hasłem: "Kinematografia schodzi na psy". To tak od serducha. Pozdrawiam.
'Nieodebrane połączenie' to jest akurat remake azjatyckiego filmu ;] Ale nie wiem jak bardzo go zwalili, bo nawet nie mam zamiaru oglądać.