pan dzwiekowiec chyba byl pijany...nic nie slychac wiec podgloszam aby slyszec dialogi a nagle pieprzniecie w pokrywe z blachy ,,,bez nadzieja
rol aglownego bohatera bardzo slaba gra kogos na kacu a muchy lapie jakby nie pil wcale
poplatanie pomieszanie omijac z daleka film bez przekazu podany w nedznej formie jak cheesburger w mc donaldzie.. czyli ciagle ten sam saml ..a chcialbym zeby polskie kino smakowalo inaczej