oj tak.. popieram.. ja w sumie 3 raz oglądałam. za każdym razem coś nowego odkrywam.. od tego filmu zaczęła się moja 'przyjaźń' z Rafałem.. film. genialny... tylko i wyłącznie dzięki samemu Wojaczkowi.. bo przecież gdyby go nie było...

POWALAJĄCY.....Jego finezja w łączeniu tego,co powszechnie uznane za piękne z tym,co pozornie brzydkie rzuca na kolana.Film doskonale oddaje klimat wierszy Rafała,niesamowity niepokój i tragizm...I niech mi się ktoś teraz przyczepi do polskiego kina!!!Policzę się osobiście:D