Nudny film dokumentalny ukazujący działania żołnierzy amerykańskich na niebezpiecznym posterunku w Afganistanie. Nie wiadomo, na ile to wiarygodne, a na ile sprokurowane.
Pojedź tam to zobaczysz byłem dwa razy i co zmiane jest coraz lepiej także studenciki co się wypowiadają na temat wojny tam niech zamilkną!!!
a co masz powiedzieć piechu. Przecież nie pojechałeś tam wbrew sobie. Ale nie zaprzeczaj że oscar zadał złe pytanie?? Co ciekawe, nawet sobie wyobraziłeś oscara jako studencika... co nie za bardzo jest na temat. Piechu .. a powiedz szczerze.. jak tam było.. ?? Bo w Wietnamie jakoś amerykanom nie poszło, choć nakręcili tyle fajowych filmów o tej wojnie.
"choć nakręcili tyle fajowych filmów o tej wojnie"...no właśnie,ale wojna to nie film,choć niektórym wydaje się że wiedzą jak jest na wojnie bo oglądali "Czterech Pancernych","Rambo" i grali w ''Call of Duty''...
o przepraszam, jakby w Call of Duty za każdym razem kiedy dostajesz kulkę od przeciwnika komputer raziłby cie niegroźnym dla życia acz bolesnym ładunkiem elektrycznym to mógłbyś poczuć namiastke tego co przezywa żołnierz w strefie walk i po takiej grze napewno więcej dowiedziałbyś się o wojnie niż z wielu uznanych na filwebie jako wyśmienite filmów wojennych, mi się ta gra b. podobała zresztą tak jak omawiany w tym watku film :)
Ależ mnie pod*urwiają takie wypowiedzi jak Piecha 666. "Byłem, widziałem i mam monopol na zabieranie zdania". To jest dyskusja o filmie to po pierwsze. Film, jest dla ludzi a nie tylko żołnierzy to po drugie. To nie jest forum typu weteraniafganistanu.pl
Nie rozmawiamy tu o tym jak to jest na froncie afgańskim bo faktycznie nikikt nie może tego wiedzieć w pełni jesli sam sie nie przekona na własnej skórze, ale rozmawiamy o sensowności takich działań zbrojnych i każdy może zabrać głos i wyrazić opinię, więc piechu666 ma takie głodne kawałki opowiadać ni zawłaszczać sobie prawo do dyskusji to niech sam ZAMILKNIE bo się ośmiesza i moja wypowiedz to nie atak na niego jako kogoś kto tam był tylko na jego sposób myslenia
wypisałeś taką głupotę że aż nie chce mi się o tym z Tobą gadać, bo wiem że zaraz wyskoczysz z jeszcze większymi pierdami i tyle z tego będzie... ALE niech stracę
"to jest dyskusja o filmie to po pierwsze" & "rozmawiamy o sensowności takich działań zbrojnych i każdy może zabrać głos i wyrazić opinię" - to się w końcu zdecyduj o czym to jest dyskusja?
Piechu666 był tam, widział też pewnie dokument, z wypowiedzi można się domyśleć że dokument rzeczywiście go przekonał (bo w końcu go broni) i powiedz mi czego tutaj nie rozumiesz? i dlaczego nie może nam tego powiedzieć skoro właśnie on ma do tego największe prawo???
"Piechu666 był tam" Ty to pewnie wiesz, bo tak napisał jako najprawdziwszą prawdę... Dokument średni i jak to jest najniebezpieczniejsze miejsce w Afganistanie to strasznie wiało nudą...
"jak to jest najniebezpieczniejsze miejsce w Afganistanie to strasznie wiało nudą"
no nie jest tam jak w 2 części rambo...
Fakt, wiało nudą, co? Może sam się wybierzesz, na pewno nie wylądujesz tam, a tyle kasy co się zarabia, oho, można się nieźle dorobić. :) Ludzie za darmo rozdają pieniądze!
Najemnikiem nie jestem, a jak przyjdzie potrzeba to i tak ciężar wojny jak zwykle spadnie na poborowych.
WoW. Bo wojna to jest super zajęcie. I żeby utrzymać siebie i rodzinę, to trzeba jechać na drugi koniec świata i zabijać. Yhm ziom. Czuje to.
A lepiej to jest dla kogo, przepraszam bo się pogubiłem? Dla żołnierzy amerykańskich (wiecej zimnej coca-coli)? Polskich (dostali opancerzone hummery)? Czy dla Afgańczyków (akurat nie wiem co dostali, chyba nic, popraw jeśli się mylę)?
Jak w ogóle można wypisywać takie rzeczy twórcy ryzykowali życiem ażeby nam pokazać ogrom i zło wojny a ty pisze ". Nie wiadomo, na ile to wiarygodne, a na ile sprokurowane." w filmie zginął nawet żołnierz i było to pokazane nie udawane.
nie masz pojecia ile scen w dokumentach jest zagranych!
pograzam sie w sobie, to fun.
jestes gupi jak but.
od kiedy morda twoja wali w klawy?
wojna ci urwala nie tylko fiutka ale i raczki?
biedny noob.
no na pewno wszystko było ustawione... tak samo jak w Libii w zeszłym roku gdzie reżyser i autor zdjęć zginą...
gościu to była ironia, naprawdę Tim Hetherington zginą w Libii w zeszłym roku.... obejrzyj sobie Armadillo tam goście są w dużo bezpieczniejszym miejscu, jeszcze wiecej tam miejsca na wygłupy a kolesie myślą że są bogami i nic im się nie stanie... a wracając do Restrepo to reżyser siedział tam 15 miesięcy!! wyreżyserowanie takiego dokumentu trwało by 2 tygodnie jeżeli to wszystko tak jak mówisz miało być ustawione.....
siedzial i czekal na jakas tragedie a tam nic........spokoj.
w koncu kogos zabili. ale on siedzial w bazie i giercował.
to opowiedzieli co i jak....i ODTWORZYL scenke, choc nic nie pokazal i zagrali zolnierze.
a ze ktos gdzies ginie? i zakonnice zabijaja choc nie lata z kamera...wiec gdzie wojna tam ofiary.
restrepo to sztuczny nagniot.
ok każdy ma swoje zdanie... kiedy dowiedziałem się o śmierci Hetheringtona natrafiłem na ten artykuł: http://dzialzagraniczny.wordpress.com/tag/fotoreportaz/ opowiada nie tylko o nim ale o innych dziennikarzach i uwierz mi żeby zaistnieć w tym świecie na sztuczność nie mogli sobie pozwolić....
to nie slyszales o wycofanych nagrodzonych fotografiach, bo były pozowane/ustawiane?
najwieksi fotograficy a oszukiwali.
najslynniejsza fotka ustawiania flagi USA przez zolnierzy w II WOJNIE BYLA USTAWIONA!
w rzeczywistosci kto inny i inaczej ja ustawial.
zrobili to do zdjecia ponownie.
to odbiera wiare w uczciwosc kazdej foty czy "dokumentu".
o retuszach komputerowych teraz nie wspomne.
wyborcza za to zwolnila fotografa.
setki przykladow.
"film obejrzalem z obowiazku krytyka f.
streep-1 klasa. dlatego 2 zamiast 1."
to jest skopiowana wypowiedź schiza. Prawda że śmieszna :) Ten baran uważa się za krytyka :)