Jak przegladam ta liste nagrod ktore otrzymal film musze stwierdzic ze jury tych konkursow wali chyba fete albo 'bielinke'.... bo nie wyobrazam sobie zeby kogos z trzezwym stanem umyslu ten film tak zachwycil. Na prawde, mowie to zupelnie serio. Albo organizatorzy tych polskich nagrod filmowych chcieli udowodnic ze sa bardzo ambitnymi konkursami, rozumieja i doceniaja tak specyficzne produkcje albo tak jak pisze wyzej wszyscy smigaja na bialo. Tak jak szyc przy kreceniu tego i innych filmow. Chociaz akurat przy tym to troche go usprawiedliwia bo przypuszczam ze polowa ekipy filmowej chodzila tam nawachana, kto normalny wytrzymalby przy kreceniu tego mozgotrzepa
to działa tak, że wystarczy przyznać nagrodę komuś za chłam( zwłaszcza jeśli jest się synem sławnego ojca- reżysera:), a wówczas tłum szarej masy pobiegnie do kina wydać 20 zł na bilet. Czysta manipulacja i biznes, dlatego tak gardzę tym całym gównem.
Zgadzam się w 100%... Film wyszedł dawno, a ja do tego czasu, nie mogłam zebrać się i po prostu go obejrzeć, a to chyba za sprawą mojego zniechęcenia do większości filmów polskiej produkcji. W końcu stwierdziłam, że nie mogę trzymać się stereotypów i obejrzę ten film - a nuż mnie zaskoczy ( przecież nie może być tak zły, jak opinia głosi, skoro tyle nagród otrzymał ). Obejrzałam (nawet nie mogę powiedzieć żebym była znudzona, ba! byłam zszokowana, rozbawiona, zniesmaczona? - nawet nie wiem jak to określić) i nie wypowiem się, to trzeba zobaczyć. Wniosek jeden: ekipa filmowa trzeźwą nie była.