Niezły slasher, który opowiada losy trójki ludzi wyprawiających się w słynne Wolf Creek. Tam dojdzie do ich walki o przetrwanie. Trzeba przyznać, że film jest bardzo schematyczny i w sumie nie zaskakuje niczym nowym. Bardzo podobny do Teksańskiej Masakry Piłą Mechaniczną z 2003 r. lecz z pewnością mniej brutalny. Klimat jest całkiem niezły, gdyż akcja dzieje się na pustkowiach południowej Australii. Mimo tej schematyczności film dobrze się ogląda, chociaż chyba zbyt wolno wzrasta napięcie. Gorzej jeśli obejrzałeś już wiele takich filmów, w takim wypadku film cię z pewnością zupełnie nie zadowoli. Moja ocena: 7/10.
No jak to czemu? Grupka nastolatków, samochód, który się psuje na pustkowiu i oczywiście morderca, który ich po kolei zabija :P
Typowy, charakterystyczny schemat slashera ;)
wlasnie ten jest znacznie lepszy, najpierw jest taki troche przygodowy poznajemy bohaterów, a potem akcja się rozkręca, ogolnie film calkiem fajny