To straszne że to wszystko wydarzyło się naprawdę. Film nie nudzil, polecam:-)
Czy naprawde to nie eiadomo, nie wierze zbyt w te filmy na faktach. Poza tym dziad przypominal mi freddyego krugera. Z geby z nosa no i przez kapelusz. Film spoko. Dziwne ze dziewczyny szukaly bena a on tylko co sie zerwal z uwiezi i od razu dluga,,,
Nie do końca na faktach, ale film inspirowany był historią Ivana Milata (http://pl.wikipedia.org/wiki/Ivan_Milat). To właśnie z tej historii twórcy wzięli pomysł ,,polowania" na turystów
Szanownemu Panu Milatowi chyba też ktoś uciekł i tak świat dowiedział się o jego dziełu. Pozdrawiam serdecznie.
dokładnie, w filmie nawet jeden z bohaterów miał tak samo na imię, ale to w drugiej części i nie będę spojlerować :)
No niby inspirowany, jednak sądząc po opisie zwłok ofiar prawdziwego mordercy, ten psychol musiał im zgotować prawdziwie sadystyczne piekło. W takich chwilach człowiek jest ZA karą śmierci... za bolesną karą śmierci.
Jeśli chodzi o turystów-ofiary i zdarzenie z zepsutym autem, historia luźno bazuje na historii Petera Falconio i jego dziewczyny Joanne Lees. Na YT można obejrzeć dokument na ten temat - "Great Crimes And Trials - Horror In The Outback".
Nie dalam rady, strasznie sie balam. To ten facet zabil te dwie dziewczyny a chlopakowi udalo sie uciec ?
Policja jest bezuzyteczna.. przeciez dziadek tez zginal, spalony samochod. Moze to byl tylko film a tak naprawde troche inaczej potoczyly sie losy. Jakby chcieli to by zlapali moderce.
Wybralam sie sama do Belize przez Meksyk, nigdy w zyciu sama nigdzie nie pojade.
Nie pamiętam dobrze jak, to było, bo jakiś czas temu już ten film widziałem, ale jedna z dziewczyn bodajże przeżyła o ile się nie mylę;)
Wiesz, z filmami opartymi na faktach jest różnie... nie wszystko jest prawdą. Ale tu masz rację w takich sytuacjach instytucje typu policja czy inne służby są często bezużyteczne i jest masa przypadków kiedy, to nie doprowadzono sprawy do końca i nie złapano winnego morderstw.