Ten horror jest doskonały. Fajna była scena na początku filmu, gdy grupa facetów pytała głównych bohaterów o seks :) Ta scena była dobra, ale później było jeszcze lepiej. Bardzo podobała mi się scena, w której laska ogląda nagrania z kamer ofiar, i zauważa auto psychopaty na nagraniu. Niby to jakiś niewinny samochód, nawet nie zwróciłem na niego większej uwagi na początku, a jednak to auto psychopaty.
Świetny pomysł z tym autem na nagraniu, i świetna scena. Naprawdę.
Zastanawia mnie scena, gdy dwie laski uciekają autem psychopaty, i pchają auto w przepaść. Po co popchały to auto, skoro na pustkowiu potrzebują przede wszystkim samochodu. Nawet w tej samej scenie (zaraz później) jedna z dziewczyn mówi: "potrzebujemy samochodu".
Mając samochód mogły uciekać, szukać innej drogi ucieczki, skoro trafiły na przepaść. Nie musiały kasować auta.
Z drugiej strony to mógł być trik psychologiczny (zabójca myśli, że polecieliśmy w dół razem z autem).
W ostatniej scenie, w samej koncówce, zabójca idzie w stronę słońca. Czemu on wtedy nagle znika? Wygląda, jakby rozpłynął się w powietrzu.
Nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie to "rozpłynięcie w powietrzu". Ciekawe.