To taka fantastyczna para, która rozumie się niemalże bez słów, wspólnie się śmieją, wspólnie wspominają chwile swojej bliskości, podróże. Tak bardzo wydają nam się pełni dla siebie czułości, troski, zrozumienia. Więc dlaczego? Może dlatego, żeby tego dobra, które było nie zniszczyć przez przewidywanie oddalania się w przyszłości?
Świetny pomysł. A sama przeżyłam (i bardzo sobie chwalę) imprezę rozwodową z moim byłym mężem. Czyli całkiem realne.
Zupełnie nie rozumiem zachwytu. Impreza rozwodowa to może dobry pomysł, ale robienie filmu o tym, że para ciągle informuje o niej znajomych już nie..... Znajomi i widzowie ciągle zadawali to samo pytanie: dlaczego?.Film był nudny. Twoja impregnacja ciekawa, ale kto właściwe się rozstaje, bo w przyszłości być może relacje się pogorszą?