7,5 9,8 tys. ocen
7,5 10 1 9825
6,8 4 krytyków
Wróg publiczny numer jeden, część 1
powrót do forum filmu Wróg publiczny numer jeden, część 1

morderstwo?

ocenił(a) film na 9

W ostatniej jak i pierwszej scenie zostaje zamordowany nasz "bohater". Cała akcja Policji to nastawienie się na zlikwidowanie bez prawa sądu Jacquesa. Co myślicie, w Polse by chyba nie przeszło?

ocenił(a) film na 10
witek81

kiedyś były inne zasady, teraz dam sobie głowę uciąć, że na pewno by to nie przeszło. Ale wiesz, jak mieli pozbyć się bohatera filmu, skoro kiedy lądował w więzieniu to i tak udało mu się uciec... To był jedyny sposób na niego, innego wyjścia nie było... Teraz spytam się inaczej: gdyby były lata 70-te, ty jako komisarz, a on-gangster, jak ty byś się go pozbył?? Podobnie jak na końcu filmu czy też inaczej?

ocenił(a) film na 8
dave_18

Myślę, że nie była to decyzja nawet samego komisarza a po prostu otrzymali przyzwolenie na taką egzekucję z wyższego szczebla. Zgadzam się, że po prostu stwierdzili, że nie ma innego wyjścia i nie będą ryzykować kolejnej ucieczki i kolejnych ofiar. Jac ośmieszał cały wymiar sprawiedliwości swoimi wyczynami więc policja chciała za wszelką cenę zakończyć jego działalność ;]
Taka egzekucja nie przeszłaby w dzisiejszych czasach ani w Polsce ani we Francji ale z drugiej strony teraz nie ma możliwości, żeby w tak prosty sposób udawało mu się uciec z więzienia (nie wiem czy przebieg ucieczek jest wiernie odwzorowany na faktach ale mnie wręcz rozbawiły sposoby i okoliczności w jaki sposób uciekał z więzienia - dzisiaj z najprostszym więziennym monitoringiem nie byłoby to możliwe)

sratytaty

popatrzcie w tym filmie widać proces jego ideologicznej zmiany tzn feee bleee nie w tym ale w tych dwóch
co do prowadzonej przez niego działalności widać jasno jak łatwo mu to przychodziło i ile przy tym miał szczęścia według mnie naciągnięte troszeczkę na potrzeby filmu mam na myśli tutaj o "Fart" napadów i ucieczek
w realnym świecie ciut ciężej miałby nasz bohater
Co do przesłania hmmm tutaj dwojako można odbierać ten film z jednej strony współczujemy jaquowi że tak to się skończyło nie inaczej że został zabity rewolucjonista oportunista , który nie miał sobie równych
z drugiej zaś strony oburzenie że taki jeden typ człowieka potrafi i co lepsza korzysta w pełni z gangsterskiego życia , wkurza nas ta łatwość w zdobywaniu i z drugiej zaś strony bezradność prawa wobec jednostki marginalnej
co do gry aktorów jak najbardziej za widać jak daleko wyprzedzamy holywodzkich opryszków brawo dla europy
polecam film godny obejrzenia