Dla mnie ten film to dobrze zapowiadający się horror, który po 20stu minutach przekształca się na Hanna Montana horrorów. Walka z chusteczką cyganki przylepioną do twarzy - to komedia i kpina. To może straszyć tylko dzieciaki. Mnie ten film bawił, ale niestety w złym tonie. Kojarzył mi się z parodią horroru w stylu Scary Movie...
Jakoś kupuję horrory w stylu GORE, które są takie karykaturalnie przerysowane - wtedy jakoś hektolitry krwi nie są straszne. Tutaj widzę próbę horroru. Jeśli ktoś by dorzucił w opisie filmu - horror/ komedia - wtedy bym się zgodził, że to nienajgorszy film :)
pozdrawiam, kot Behemot.
Fakt, oglądając to miałem takie wrażenie, że zapomnieli dodać, że to bardziej komediowy horror. Generalnie film z minuty na minutę coraz bardziej się pogrąża. 2/10.
Co tam niby takiego dobrego było ?
W klasie horror to jest porażka, jeśli by nawet patrzeć na to pod kątem czarnej komedii, to nie umywa się np. do Lesbian Vampire Killers które oglądając miałem bekę praktycznie non stop...
Włączając Wrota, miałem nadzieję na jakiś poważny horror z dobrym klimatem, dostałem nudną próbę szczęścia, która się nie powiodła...
Horror horrorowi nie rowny. Skoro miales nadzieje na powazny horror to chyba nie widziales poprzednich filmow Raimiego (seria Evil Dead). Ja dostalem to czego sie spodziewalem i bylem zadowolony po obejzeniu tego filmu. Mial fajny klimat i nawiazywal do jego poprzednich dziel. Narzekanie ze film Raimiego zawiera elementy komiczne jest tu zwyczajnie nie na miejscu.
peace
Owszem widziałem Evil Dead i co z tego skoro Wrota nie umywają sie do tego pod żadnym względem. Lubię też horrory zabarwiane humorem, a to był najgorszy jaki widziałem, niestety. A to, że np. Evil Dead był jaki był to musi oznaczać, od razu, że autor będzie robił tylko takie filmy ? Chodzby nawet po Spider Man'ie widać że nie i tu spodziwałem się jak widac niepotrzebnie czegoś innego, jak już pisałem bardziej poważniejszego.
Film sam w sobie, jeśli już nawet chciałbym oglądnąć horror z przymróżeniem oka, nie porwał mnie zupełnie niczym...
No moge chyba tylko napisac ze wszystkich zadowolic sie nie da. Wrota pewnie nie osiagna kultowego statusu jaki ma Evil Dead ale sa mila odmiana po serii beznadziejnych horrorow z ostatnich lat. Wole je od kolejnej czesci Saw czy innego syfu gzdie obowiazkowo musza byc pokazane silikonowe cycki.