Chyba pierwsza polska recenzja tego filmu:
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/kultura/drag-me-to-hell--czyli-otwarte-wr ota-do-piekiel,40305,1
bardzo dobra recenzja, która mam nadzieję uświadomi fanom gatunku, żeby za bardzo nie przejmowali się komentarzami młodziaków i obejrzeli ten znakomity film.
Całkiem dobry horror, kilka razy przestraszyłam się i zbrzydziły mnie niektóre sceny (ale to chyba dobrze). Niepotrzebny był moment, w którym jakiś gościu zaczął tańczyć, był opętany przez Lamię, to było komiczne :)
Dokładnie, ta scena z tańcem była naprawdę śmieszna, podobnie jak gadający kozioł, ale to w końcu Sam Raimi.
a dla mnie te sceny były najlepsze ! To cała kwintesencja tego co kiedyś reprezentował Raimi w swoich horrorach. Koleś tańczący na jako demon - wystarczy wrócić do Evil Dead 2 - jest tam prawie identyczna scena z lewitującym demonem - PIĘKNE - ale nie dla każdego :-)
Racja, chociaż tańczący demon bardziej przypominał mi scenę w lesie, ze złym Ashem w "Armii Ciemności"
jakby nie było - pure sam raimi :-))))))))))))))
ale nadal marzy mi się kolejny "Evil Dead" - zwłaszcza , że Raimi reżyserując "Drag me to Hell" pokazał że nadal potrafi robić horrory.
"nie przejmowali się komentarzami młodziaków i obejrzeli ten znakomity film. "
Rozumiem, że wszystkim ma się ten film podobać?
Komu się nie podoba ten "młodziak" ?
Ten film jest po prostu śmieszny, ludzie, z początku zapowiadał się nieźle, ale później to komedia.
"młodziak" :-)
akurat w tym przypadku popieram użycie tego sformułowania.
"DMTH" garściami czerpie z klimatu horrorów z początku lat 80tych ( notabene reżyserem jest Raimi - twórca "Evil Dead" ) i z całym szacunkiem dla młodszych , nie wszystkie "młodziaki" wiedzą kim był Ash czy kto zabijał gnijące zombie kosiarką do trawy przymocowaną do klatki piersiowej w " Braindead" .
Wszystkim "młodym" fanom horrorów polecam zapoznanie się z kultowymi klasykami , a następnie obejrzenie "Drag me to hell" raz jeszcze.
Serdecznie pozdrawiam :-)
Oglądałam Evil Dead wszystkie, no i co z tego? To była ewidentnie czarna komedia, zrobiona od początku do końca w takiej konwencji. A dmth miało irytujące śmieszne wstawki, które nie były wcale zabawne tylko groteskowe.
Właśnie takie są filmy Sama Raimi. Groteskowe. On zawsze mieszał horror z komedią i nigdy nie nakręcił "poważnego" horroru. Ja lubię serię Evil Dead właśnie za to jaka jest. Z filmami Raimi'ego jest taki sam problem jak z filmami Tarantino - są specyficzne i kiedy ktoś nie zna zbytnio stylu reżysera uważa dany film za pomyłkę.