Film naprawdę dobry, trzymający klimat, a pani Ganush :D wbija w fotel, mocna starsza pani. Do tego kilka fajnych scen a la Tarantino, przesadzona krew :D i właśnie niezniszczalna i niezmordowana Ganush. Scenariusz średniak, idzie się domyślić zakończenia, ale to w niczym nie przeszkadza, bo film ogląda się znakomicie. Naprawdę kawał dobrej roboty, w obecnym szambie zwanym kinem grozy. 7,5/10