Oglądając trailer bardzo się napaliłam na obejrzenie tego filmu, tytuł przedni, ocena na stronie dość przeciętna, aczkolwiek skusiłam się.
W trailerze pokazany był motyw walki w samochodzie młodej kobiety z Lamią, co też bardzo mi się spodobało, nie wiem dlaczego. W filmie motyw ten był istną parodią. Do pewnego czasu tolerowałam 'wpadki' filmu, jednak najgorsze było przede mną.
Koszmarne 'efekty specjalne' w stylu wypadających oczu, krwi z nosa tryskającej na szefa etc. były porażką, nie mówiąc już o końcówce, która wzbudziła we mnie jedynie niesmak. Owszem, gdyby zrobiony został w nieco lepszym stylu, nie pogardziłabym, 'zaskakujący' motyw końcowy.
Cóż, film dla mnie podlega pod horror z wątkiem parodii. Nie polecam.