Początek niezły... środek zwalnia i się rozflacza... końcówka trochę bajkowa. Ogólnie nie jest źle. Połączenie filmów "Zapowiedź", "Naznaczony" i "Mama".
biorąc pod uwagę ostatnie masowe produkcje tego typu które wychodzą, i ostatnie lata Caga i filmach w których gra, to ten wyszedł nie najgorzej, ale tak sobie myślę ze gdyby bardziej w ten film zainwestowali, to mógłby wyjść całkiem nie najgorszy horror, fabula jak na tego typu gatunek trzymała się kupy, aktorstwo tez...
więcejBratanek Coppoli już od dłuższego czasu dawał oznaki ......jazdy w dół bez hamulców. Jeszcze kilka lat temu ---dobre filmy przeplatał ...takimi sobie . Obecnie cegły i "kaszany" przeplata ....takimi sobie.:-( Przestał zaskakiwać a przecież pamiętamy Go ze znakomitych ról . Sam film jest z gatunku --obejrzyj , zjedz...
Nie spodziewałem się tak dobrego filmu czasem straszny trzymający w napięciu jak na horrory kręcone w ostatnim czasie jest ok :)
Generalnie film przez długi czas na plus. Cage i Callies grają wiarygodnie, detektyw w wykonaniu Benta też jest wiarygodny. Niestety, mamy tu do czynienia z całą masą niezamkniętych wątków. Film się urywa. Fakt, można sobie dopowiedzieć, że pozostała dwójka dzieci wróciła do rodziców, ale można to było chociaż lekko...
więcejCzytam te wypowiedzi na forum i nie wierzę, jak mało ludzie wiedzą o klasycznych horrorach! A film ten jest ukłonem w stronę kina klasy B z lat 80 ubiegłego wieku! Fabuła i genialnie odtworzony klimat tamtych lat pozwalają na nostalgiczną podróż. Walory estetyczne, artystyczne itp? A komu to potrzebne w wehikule czasu?
więcejNowy film Nicolasa jest filmem słabym. Początek zapowiada całkiem niezły horror lecz z czasem jest coraz gorzej. Twórcom filmu jakby nie zależało na całościowym, kompleksowym wykończeniu filmu ale na szybkim zakończeniu pracy, odebraniu zapłaty i spokojnym oczekiwaniu na kolejne zlecenie w zaciszu domowym/wczasach....
Nie wiem co brał reżyser ale też to chcę gdyż ten film to totalne nieporozumienie. Cieniutki niczym polsilver. Już nie wspomnę o tym bezdomnym Stevie Wonder'ze.. A Nicolas Cage niestety skończył się na Kill 'Em Al. Od dobrej dekady nie było z nim filmu godnego uwagi.
Może nie było to wyjątkowe kino,ale ja się tutaj dopatrzyłem troszkę plusów:)
Wiele osób zarzuca Nicolasowi Cage jedna mimikę twarzy,ale moim zdaniem tutaj wypadł bardzo dobrze. Do tego ciekawe ujęcia , mniej oryginalna fabuła,ale jednak miała coś w sobie co sprawiało,że jak na takie kino nie było źle:) Film mile...