To chyba jedna z najlepszych bajek o Króliku Bugsie jaką widziałem. Jak zawsze Bugs z typowym dla siebie wdziękiem wykańcza swych przeciwników. Tym razem bierze się za dwóch wsioków, braci Martinów, którzy nie dali wypoczywać bohaterowi na łonie przyrody. Najlepsze w tej bajce są strzelby braci Martinów, które mają...