obejrzałem ten film tylko z dwóch powodów:
1. Billy Drago(choć też nie pokazał zbyt wiele)
2. Oglądałem "Wstrząsy"
Film nie umywa się do jedynki,a nawet do dwójki mu bardzo dużo brakuje. Trzeciej części nie oglądałem nawet. Strasznie pierdołowata jest 4,nie ma w ogóle klimatu,jedynie teksty w miarę śmieszne czasem się trafiają. Gra aktorska też na niskim poziomie. Wolałbym chyba obejrzeć remake pierwszej części bo mógłby być chociaż bardziej widowiskowy niż oglądać tą część,no ale przed seansem nie wiedziałem,że jest taka słaba...