Tragedia. Polacy nie powinni brać się za robienie dramatów, wszystkie są takie same. Przewidywalne, nudne, bez fabuły lub z fabułą tak monotonną, że krew przestaje płynąć w żyłach. W tym filmie nie ma żadnego napięcia, żadnego rozwoju akcji, jest tak jednotorowy, że szkoda gadać. Gniot na potęgę...
A kto zgwałcił gówniarę? Toć to można się domyślić od pierwszej minuty, ludzie z IQ 60 by się domyślili.