Wspaniały film, genialnie nakręcony - bez zbędnych fajerwerków zdjęciowych. Długie, rozwijające się ujęcia i ciekawy efekt 3 punktowej głębi ostrości! Zauważyliście - są chwile w redakcji, kiedy centralny kadr jest ostry, trochę na lewo jest nieostre - nieistotne tło (jakaś pani, odwrócona plecami, coś notuje), a jeszcze bardziej w lewo, przy krawędzi kadru - znowu ostrosc!! Byc może coś im poplamiło negatywy przed wywołaniem ;) Ale i tak świetnie to wygląda. Z tym, że, jak w temacie... [SPOILER!!] Kiedy byłem już tak strasznie pochłonięty przez film, starałem się zebrac do kupy wszystkie fakty i oczekiwałem wielkiej ofensywy Woodstein'a wobec całkowitych zaprzeczeń Białego domu, po prostu podali ostateczne raporty sądowe świadczące na korzysc artykułu Woodwarda i Bernsteina. Czekałem na jakąś kulminację, a tu już wyszły napisy końcowe...[/SPOILER] Szkoda. Pewnie producent już i tak był pobłażliwy ;) W każdym razie, gdyby nie to troche za szybkie zakończenie, byłoby 10/10.