Wszyscy ludzie prezydenta

All the President's Men
1976
7,6 23 tys. ocen
7,6 10 1 22515
7,8 33 krytyków
Wszyscy ludzie prezydenta
powrót do forum filmu Wszyscy ludzie prezydenta

Film się chyba trochę zestarzał. Reżyser serwuje nam co prawda drobiazgową, nawet ciekawą rekonstrukcję procesu powstawania serii artykułów o aferze Watergate. Ale proces ten okazuje się dosyć żmudny, a dla widzów nudnawy, i gdy niekrótki przecież film zaczyna się rozkręcać, a napięcie rośnie, nie dochodzi do kulminacji i brakuje mocnego finału - co rozczarowuje.
Film tez , co być może nie było zamierzone, pokazuje, że słynna i nagrodzona Pulitzerem seria publikacji, to trochę dzieło fartu i przypadku
Bo przecież Bernstein i Woodward, gdy ich poznajemy, to dosyć przeciętni, niedoświadczeni w tematyce polityczno-śledczej i nie za bardzo cenieni przez redakcję dziennikarze, którym temat włamania do Watergate trafia się jak ślepej kurze ziarno. Do tego opierają swoje kolejne artykuły na donosach z niepewnych, do tego anonimowych źródeł, a nie mają żadnych dowodów. Zaufanie redaktorów do nich jest tu wystawiane na ciężką próbę, jest też groźba, że rzekomi uczestnicy afery postawią gazecie zarzuty. To dla Washington Post mogło się skończyć gigantyczną wpadką, procesem i utratą zaufania czytelników. Na całe szczęście komisja senacka - czego niestety w filmie już nie ma - rozpoczęła śledztwo, a finał historii wszyscy znają.

belmont33

Trudno powiedzieć, czy "przeciętni". Bądź co bądź taką nagrodę nie dostaje się za byle co, trzeba też mieć warsztat i umiejętności oraz skuteczność. Poza tym w filmie pada w jednym momencie od przełożonych, że Woodward jest ambitny i ciężko pracuje. Dodatkowo takie sprawy to generalnie sprawa "fartu". Zostało to pokazane, dlaczego tylko oni nad tym węszyli? Bo przypadkiem złapali bakcyla, jedną wtopę. Znaleźli drobny sznureczek który prowadził do kłębka. Troszkę jak w Spotlight - też nie widać z góry problemu i też węszą nad beznadziejnym przypadkiem.