Kapitalny scenariusz, świetna reżyseria Pakuli (na Oscara nawet), wielcy gwiazdorzy w obsadzie - po prostu idealny dramat polityczny, oparty w dodatku na faktach. Oto dobry przykład na to, jak udane filmy powstawały w Stanach 30 lat temu. Szkoda, że dzisiaj tak rzadko się trafiają.
9/10.
Wzorcowy przykład kina politycznego o najbardziej znanej aferze na szczeblach najwyższej władzy w historii polityki.
To film jak mało który ukazujący, jak trudno jest dociec do prawdy, przez jaką grubą barierę kłamstw i milczenia trzeba się przebić, jak wielki trzeba mieć zapał i poświęcenie, by chcieć w ogóle wystartować do nierównego wyścigu. I jak wielka wiarę trzeba mieć, że wszystko to ma sens i szczytny cel, który poprawi istniejący świat, a nie skończy na ostatniej stronie gazety. Obraz Pakuli udowadnia, że dociekanie do prawdy zawsze ma sens.
Przy okazji - to bardzo dobre kino…
Moja ocena - 7/10
Nie powiedziałbym że świetny. Na ocenę 9 zasługuje tylko film który jest świetny i porywa. Natomiast Ludzie prezydenta to straszne nudziarstwo.
Do "Mickey" - na pewno nie dla mnie. oglądało się go przyjemnie, tylko trzeba załapać wszystko od razu i później wciąga. a co do twojego stwierdzenia "Na ocenę 9 zasługuje tylko film który jest świetny i porywa." - ocena to zależy akurat od Ciebie. Każdy ma inaczej, chociaż masz trochę racji. Tylko nie wiem dokładnie czy dla Ciebie świetny to jest to samo dla mnie?
zgadzam się! scenariusz, pisany właściwie głównie przez samo życie, jest precyzyjny, rewelacyjnie opracowany, trzyma w napięciu...
ja bardzo lubię ten film... atmosfera i specyficzny "klimacik" ma jedyny w swoim rodzaju... mistrzostwo! :ok!: