Jak ktoś chce ambitne kino, to niech obejrzy ambitny film. To jest z założenia czarna komedia dla nastolatków, a nie "Rękopis znaleziony w Saragossie". Film jest śmieszny, akcja wartka, nowe twarze polskim filmie, dowcip miej lub bardziej ambitny.
Impreza w filmie stylizowana na amerykańskie domówki z czerwonymi kubkami, czuć ten klimat. Rozumiem że wielu widzów obejrzało ten film tylko dlatego, że to polska produkcja, których mało na netflixie, podobnej amerykańskiej by nie włączyli. Dobre do obejrzenia z kumplami przy piwku. Na pewno nie jest to ambitne kino. Mnie osobiście irytował podłożony głos aktorów, ale tym razem przynajmniej dialogi były zrozumiałe :) Nie polecam dla ryczących 50tek oraz nadopiekuńczych matek nastolatków. Jeżeli ktoś nie lubi takiego kina to po co oceniać i dawać 1? Netflix przecież odpowiednio skategoryzował tą produkcję.