Bałam się oglądać ten film po przeczytaniu wielu tutaj negujących komentarzy...obawiałam się drugiego "W lesie dziś nie zaśnie nikt"...(a to gniot jakich mało). Obawiałam się szczególnie, że jedną z głównych ról gra Julia Wieniawa..jednak obejrzałam i tutaj mega zaskoczenie. Film na prawdę dobry. Świetnie poprowadzona fabuła, która z minuty na minutę się rozkręca aż do sceny finałowej, która rozwala system..bardzo dobra gra aktorów młodego pokoleni (świetny Nikodem Rozbicki), Monika Krzywkowska - klasa. Szczerze, najgorszym jak dla mnie ogniwem tego filmu jest postać (i tutaj niestety z całym szacunkiem i nie opieram się na opinii innych) grana przez Julię Wieniawę. Postać irytująca, to akurat wina scenariusza ale także gra tej pani bardzo słabiutka. Duży plus muzyka w filmie i utwór z napisów końcowych fajny (Julia Wieniawa może powinna pójść w muzykę?). Ogólnie polecam. No i to nie jest żaden horror jak się gdzieś czyta. Czarna komedia jak najbardziej.