Wszystkie nieprzespane noce, podczas których to łaziliśmy po warszawskich miejscówkach słuchając techno i spędzając czas jak większość technoludków zamieszkujących piękną stolicę.
Ni to o miłości, ni o emocjach (a myślę, że ten film miał właśnie o tym być)... może promocja Kulturalnej, Dzika czy Wisełki? - hehe
Obraz o niczym. Rozumiemy jaki zamysł miał reżyser, ale niestety nie potrafił tego umiejętnie przekazać.
+ za całkiem przyzwoitą rolę głównego aktora,
+ za muzykę,
+ za dobór fajnych warszawskich miejscówek,
+ za duże okna.
Summa summarum - 5 !