odgrzebywanie po latach sprawy, która wcześniej stanęła na niczym. Byłem przekonany, że będzie się akcja rozkręcała, a tak naprawdę z każdą minutą było tylko nudniej.
Liczyłaś na gęsta akcje z wejściem na pokład porwanego samolotu przez podwozie? Specjalistów za biurkiem widzących całą akcję dzięki kamerką Go Pro i analizujących ją na bieżąco? Dużo akcji, mało gadania? Smoleńsk też odgrzebują, i pewnie będą go odgrzebywać jeszcze nie raz
żałosne jest zarzucanie wszystkim krytykującym filmy za nudę, marvelizmu i szybkoiwścieklizmu. Ja liczyłem na akcję w stylu "Wściekłe psy".