Jak lubie Allena, tak się zawiodłem. Film ciągnie się jak stare gumowce; treść psychologicznie nieprawdopodobna; aktorzy `płascy`; dialogii pisane na kolanie. Boję się o Pana przyszłość Panie Allen
Nie oglądałem innych filmów Allena oprócz tego. Mimo to musze wyznać że niezgadzam się z twoją opinią. Czy uważasz, że reżyser nie może zmienić swojego stylu, bo według minie jest to nie do przyjęcia, wręcz powinien co jakiś czas kręcić inne filmy. A co do "Match Point" to film jest bardzo specyficzny, inny niż filmy tego typu. Zarysowała się tu w szczegulny sposub trochę dziwna atmosfera, dzięki której film ogląda się dobrze. A takrze sens filmu jest wspaniale określony. Gra aktorów wcale nie jest najgorsza jak to napisałeś. Może poprostu nie dorosłeś do oglądania tego typu filmów i dlatego wydawało ci się że film ciągnie się w nieskończoność.
Ortografia ;]
Ale podzielam zdanie ze film jest bardzo dobry, jest inny niz wszytkie. Pierwszy raz spotkalam sie z takim filmem w ktorym akcja odwraca sie tak szybko i zmienia calkowice sens tego co przez wieszosc filmu ulozylam sobie w glowie. Jesty tu przekazane pieknie jak zwykle mysli moga przeistoczyc sie w tragednie no i przede wszystkim co ma przewage nad czlowiekiem, Pieniadze. Niby mowi sie ze milosc ale jak widac ten film tego nie przedstawia i dlatego jest tak wyjatkowy.