Wkurzylam sie na siebie bo podswiadomie liczylam na to ze mu sie upiecze. To troche nie fair bo przeciez zabil dla wlasnej wygody, nie chcial stracic bogatego zycia. Ale to w koncu moj Meyers :D (i tak lepszy byl jako Henrys w "Dynastii Tudorow". )