Trzeba przyznać, że są w tym filmie elementy śmiechu warte, które mogą być odbierane jako zamierzone działanie reżysera lub nie. Mam wrażenie, że autorowi miejscami nie chciało się myśleć.

Oczywiście dla osób, które już kiedyś postanowiły pokochać Woodego i formułują swoje zapytanie o niego już nie inaczej jak: Dlaczego Woody Allen wielkim :-) człowiekiem jest? będzie on w każdym calu doskonały.

Zapłaciłem za film w kinie 5 zł i tej kwoty nie żałuję bo tyle jest wart.

Od strony psychologicznej postaci głównego bohatera to wszystko jest jak najbardzej na miejscu, piszę to dla osób, które krytykują lub podważają tą rolę polecam parę artykułów o zachowaniach psychopatycznych.

Zastanawia mnie, czy los kobiet seksownych jest naprawdę taki jak przedstawił to reżyser - obserwując jakie kobiety wyberają faceci na żony mogę tylko powiedzieć: Drogie Panie, którym Bóg po skąpił urody jest dla was nadzieja i to ogromna.

Drażnił mnie trochę sposób przedstawienia Upper Class jako ludzi uprzejmych, dobrodusznych itd. Czy aby Pan Woody nie pretendował do rangi szlacheckiem w GB (Spielberg już go ma). Tym złym nasieniem byli tu ludzie z zewnątrz - pospólstwo, tłuszcza. Już zupełnie przepełni czare komentarz o pijaństwie Nola Rice jakoby było rodzinne. Boże widzisz i nie grzmisz.

Zastanawia mnie sprawa ciąży Nola Rice czy nikt nie zrobił sekcji tej kobiecie ?

A tak w ogóle to policja brytyjska powinna wytoczyć mu proces o zniesławienie, bo zostali przedstawieni jako banda kretynów, którzy rozwiązują swoje zagadki ale tylko gdy śpią.