Może być spoiler, aczkolwiek nie musi. W tym filmie niewiele jest Allena, nie ma komedii, psychoanalizy, zabawnych dialogów. Dużo za to jest z czytanego przez głównego bohatera Dostojewskiego. Zabicie sąsiadki i Noly stylizowane na książkowe zabicie lichwiarki i jej siostry, łącznie z kradzieżą biżuterii, przesłuchanie i przede wszystkim ukazanie kapitalizmu i porównanie go z prawdziwymi wartościami takimi jak miłość. Zbrodnia była, kara nie do końca, tylko jak się dusza biednego chłopaka odkupi?