Film chyba troche nietypowy w twórczości W. Allena. Podobała mi się gra S. Johansson, generalnie nie przepadam za tą aktorką ale tu taj była ok, dobrze grała i roztaczała wokół siebie takie erotyczne napięcie. Dobrą role zagrał również Jonathan Rhys Meyers oraz Emily Mortimer. Dałem 8/10 także za niedopowiedziane zakończenie
Dorzucilbym swoje trzy grosze mowiac, ze oprawa dzwiekowa tez byla niczego sobie.
Niedopowiedziane zakończenie..? A ja nie widzę tutaj niczego niedopowiedzianego. Końcowa scena tłumaczy chyba wszystko. Facetowi się poszczęściło - morderstwo uszło mu na sucho, żonka urodziła upragnione dziecko i nic już nie zagraża jego wygodnemu życiu.. nastrój psują jedynie wyrzuty sumienia..
A wszystko dzięki głupiemu szczęściu - co stanowi główne przesłanie tego świetnego filmu. Tak ja to widzę. 8/10.