Jako miłośnik, lecz nie wyznawca, Woody'ego Allena jestem bardzo usatysfakcjonowany. Nie znając kanwy filmu naprawdę zostałem mile zaskoczony nagłym zwrotem akcji, zmieniającym ten z pozoru mdły i babski obraz w pierwszej próby kryminał. Jak z reguły u Allena: fenomenalna gra aktorska, wyśmienity scenariusz, świetnie wykreowane postacie, dynamiczna akcja. "Match Point" to wzorcowy przykład prawdziwego piękna kinematografii, gdzie o sile produkcji decyduje kanwa i aktorzy, a nie przerośnięty budżet i nadęte efekty 3D. Gorąco polecam wielbicielom inteligentnej, lekkiej rozrywki. 8/10!