przez ponad godzinę trwania filmu, nudziłam się, film się dłużył.....a tu przy końcu zaskoczenie !;] Trzymał w napieciu, podejrzewam, że parę razy ciśnienie mi podskoczyło ;P Dobry koniec......Czyli istnieje zbrodnia doskonała (powiedzmy przy odrobinie szzęścia), chociaz wyrzuty sumienia pozostają, tylko w głowie sie nie mieści, że kasa może byc dla kogoś tak ważną rzeczą w życiu.....