włąsnie wróciłem z kina niezwykle podniecony, bo oto miałem przyjemnosc obejrzec ten oto film
nie czytajcie tych recenzji, poprostu idzcie i poddajcie sie niezwykłemu klimatowi, zabawą róznymi konwencjami, nie zawsze moze udanymi, ale dajacymi sie swietnie ogladać!!!!!!!!!!!!
zgadzam sie fajny film, choc zaczyna sie dennie. Mysle ze przez ten film chciano nam ukazac ze kazdy moze miec szczescie, nawet morderca swojej.... . Kogo? zobaczcie film .
poczatek był wspaniały, mozna wygodnie rozsiaśc sie w fotelu i patrzeć...na dodatek ta muzyka...
"Zgadzam się z przedmówcą..."!!! Moim zdaniem film super. Jeśli ktoś kocha Allen'a, to pokocha Go jeszcze bardziej, jeśli nie, to obejrzy kawał dobrego kina, bardziej nawet chyba Altman'owskiego ("Kto zabił...") niż Allen'owskiego (nie pojawia się w filmie i nie nakręcił filmu w Nowym Jorku), w każdym razie na bardzo wysokim poziomie. Do tego piękne dźwięki opery w tle. Super. 11/10