Właśnie zamierzam film obejrzeć. Nie dziwią mnie tak dobre opinie, bo akurat w wakacje ubiegłego roku miałem przyjemność przeczytać książkę i złego słowa o niej nie powiem. Jak na 20 latka, to nieźle sobie Foer radził jako pisarz (tyle miał lat jak książkę napisał), chociaż jest sporo nawiązań do Marqueza. Jestem ciekawy jak się udała adaptacja...