akcja zaczeła się z punktu widzenia tego amerykanina- żebysmy poznali tego ukraińca na dworcu a dziadka z psem w scenie ponzania- dla widza było by to zabawne zaskoczenie- a tak już wczesniej wiemy co jest w nich smiesznego- i wtedy kiedy powinno być śmiesznie, jest śmiesznie tylko troche. Na zwiastunie widziałam taki układ- i podobał mi się owiele bardziej.. potem historia toczy się swoją droga.. ale początek jest bardzo ważny..