PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=119831}

Wszystko jest iluminacją

Everything Is Illuminated
7,6 45 152
oceny
7,6 10 1 45152
7,2 10
ocen krytyków
Wszystko jest iluminacją
powrót do forum filmu Wszystko jest iluminacją

No cóż. Kino wybitnie kiepskie. Poza muzyką i ładnymi ujęciami - totalne dno.

Po pierwsze. Film robi idiotów z mieszkańców Europy wschodniej. Te teksty typu "a kto to jest parkingowy", babcia od słoneczników boi się samochodu i nigdy takiego nie widziała(a słoneczniki zasiały ukraińskie chochliki) powtarzanie zwrotu Negro przez Alexa i cała reszta uszczypliwości w kierunku mieszkańców wschodniej Europy...
porażka.

Po drugie. Wątek żydowski już w ogóle mnie osłabia, ckliwy, nadmuchany, do bólu przewidywalny. I ta ostatnia scena, kiedy Wood idzie przez terminal i widzi wszędzie ludzi - o ewidentnie semickich rysach.
Po filmie stwierdziłem, że bardzo możliwe, iż tego filmu nie wyprodukował człowiek żydowskiego pochodzenia - bo kto chciałby nakręcić coś tak infantylnego o swoim własnym narodzie?

podsumowując - kiepski film w poprawnościowym sosie, biedni Żydzi, gdzieś w eterze zawieszone stwierdzenie, że na wschodzie Europy to był przed wojną antysemityzm(jak gdyby go nie było i na zachodzie i za oceanem - i wszędzie).
Nie polecam.
Jeśli chcemy kinowego rozliczenia z Holocaustem to już lepiej na poważnie, jest "Pianista" i kilka innych wartych uwagi rzeczy.

ocenił(a) film na 4
wojciiech

100% racja!

Szymanski_P85

IDIOCI l GNOJKI nie powinni miec dostępu do internetu.

ocenił(a) film na 9
wojciiech

Wątek z babcią i słonecznikami nie był realistyczny w założeniu, więc nie wiem, o co chodzi... To były sceny symboliczne, nie rozpatrywałabym ich w kategoriach prawdziwe - nieprawdziwe. A dziwny angielski bohatera i ten cały kicz był raczej ukazaniem mieszkańców Wschodniej Europy w krzywym zwierciadle. Do tego trzeba trochę dystansu. Przeciętny Amerykanin oglądający ten film z resztą nie słyszał pewnie o Ukrainie.
Film nie był według mnie infantylny. Miał przesłanie i sens. Trzeba popatrzeć na niektóre sprawy głębiej.
I nigdzie w filmie nie dopatrzyłam się, żeby przekonywano, że "Antysemityzm to był tylko na Wschodzie Europy". Faktycznie, skoncentrowano się na Ukraińskim antysemityzmie, ale nie rozumiem, czemu się dziwić, skoro właśnie na ziemiach Wschodniej Europy rozegrały się najgorsze dla Żydów zdarzenia w ich historii. A tego, że na Zachodzie Europy i w Stanach antysemityzm był przecież nikt nie neguje. Tylko ten film po prostu nie był o tym.

ocenił(a) film na 4
wojciiech

Zgadzam się - film wybitnie kiepski i bardzo infantylny.

charleski

IDIOCI l GNOJKI nie powinni miec dostępu do internetu.

ocenił(a) film na 9
wojciiech

Od razu zaznaczę, żę film znajduje się w czołówce moich ulubionych filmów. Owszem, nie każdemu mogą się podobać tego typu produkcje, ale kilka rzeczy napisanych przez poprzedników wymaga w mojej ocenie sprostowania.

„Film robi idiotów z mieszkańców Europy wschodniej” - a wg. mnie raczej ukazuje różnice kulturowe i obyczajowe pomiędzy bohaterami. Mieszkańców ameryki i europy wschodniej różni bardzo wiele, co prowadzi do takich właśnie komicznych sytuacji przedstawionych w filmie (np. wegetarianizm Jonathana). Co do parkingowego – w Polsce też wielu nie uświadczysz (i nie chodzi tu o emerytów pilnujących parkingów), ale to nie oznacza od razu, że jesteśmy gorsi od „mieszkańców zachodu”. Aleks nadużywa słowa na „M” z takiego właśnie niezrozumienia amerykańskiej kultury, a nie z jego głupoty. Skąd on ma o tym wiedzieć? Amerykę zna przecież z tylko z MTV.

Wątek żydowski ckliwy? Przewidywalny? Bardzo mi przykro, ale po prostu pokazuje RZECZYWISTOŚĆ. Może same postacie i wydarzenia do autentycznych nie należą, ale podobne sytuacje na Ukrainie miały miejsce, więc nie można mieć do nikogo zarzutów, że akurat o tym postanowił nakręcić film. Nie zaliczyłbym go także do gatunku związanego z holocaustem, który, chociaż obecny, nie stanowi głównego przesłania filmu. Co do ludzi z terminala – chodziło raczej o ukazanie, że wszyscy jesteśmy ze sobą w jakiś sposób złączeni, dlatego bohaterowi wydaje się, że widzi osoby znane sobie z przeszłości. A przy okazji – film powstał na podstawie książki (znacznie spłycając fabułę, co jednak wyszło mu na dobre) autorstwa amerykanina żydowskiego pochodzenia.

Na koniec film z całą pewnością nie jest infantylny (proponuję zapoznać się z definicją tego słowa), to typowy „film drogi”, porusza wiele istotnych kwestii, takich jak poszukiwanie własnej tożsamości, chęć ocalenia przeszłości przed zapomnieniem, rozliczenie się z sobą, pokonywanie stereotypów. Ze swej strony zachęcam wszystkich do obejrzenia.

ocenił(a) film na 9
wojciiech

Chłopcze drogi zdajesz sobie sprawe, że film jest napisany i wyreżyserowany przez osobe żydowskiego pochodzenia? Twój argument jest komiczny.

A film miał być infantylny. Jest co celowy zabieg. Nie chodzi o realistyczne przedstawienie europy wschodniej tylko o przedstawienie jej oczami młodego chłopca z ameryki, który nigdy nie opuscił kraju. Tak jest to też troche przerysowane ale NA TYM OPIERA SIE KOMEDIA. Kocham ludzi oburzających sie, ze komedia nie jest poważna.

ocenił(a) film na 8
wojciiech

Kino Kusturicy też jest infantylne. Nikt jednak w Undergroundzie nie dopatruję się rozliczenia krzywd wojennych. Ten film jest podobny, nie ma zamiaru rozliczać tylko opowiedzieć historię o poszukiwaniu przeszłości. Z humorem, z przymkniętym okiem, z dystansem. Jak widać tego przymrużenia oka i dystansu Ci zabrakło. A szkoda bo to świetny film, tak samo jak zresztą filmy Kusturicy. Ale jak widać nie dla wszystkich. Mnie nie obraża podejście takie do mieszkańców Ukrainy, jeszcze niedawno polskie dzieci żebrały o gumę do żucia czy zbierały puszki po napojach których nie miały nigdy w ustach. Nikt nikomu napiwków nie dawał a jak dawałeś to było zdziwienie. Tak było, wystarczyło dorastać w latach 70siątych to takich sytuacji było mnóstwo.

ocenił(a) film na 10
wojciiech

Jeśli wszędzie widzisz przytyki do Ukraińców to sam jesteś infantylny

Tak dobry film, ze aż się zesrałam.
Muzyka w ogóle mnie rozwaliła, bo już kilka lat znałam te utwory, YT mi je zaproponowało, ale film dopiero teraz obejrzałam.

ocenił(a) film na 2
PorombanySracz

Przykro mi z powodu Twojej kupy.

We mnie film aż tak silnych emocji nie wywołał(raczej wzbudził politowanie), poza tym wybacz, zerknąłem w Twoje oceny filmów, no i hmmmm, może na razie zostań przy komentowaniu filmów, które są u Ciebie w większości - Shrek, RRrrrr, Opowieści z Narnii, Harry Potter itp. Gimnazjum już skończone?

No i bez żartów, nie porównujmy tego z kinem Kusturicy, gdzie Rzym, gdzie Krym.

ocenił(a) film na 8
wojciiech

Daj spokój małej dziewczynce. Przynajmniej jest wrażliwa - wybacz, chyba bardziej od Ciebie. Odebrałeś film w warstwie intelektualnej, zapominając o poetyckiej, metaforycznej i wizualnej. Kusturica i Polański to nie jest, ale jakbyś ich połączył...?

ocenił(a) film na 8
jak45

Do tego nie jest taka głupiutka; widziałem jej "dorobek". Epatowania ekskrementami szybko się, mam nadzieję, oduczy - zauważy jakie to naiwne i oklepane.

ocenił(a) film na 10
wojciiech

Nigdy nie rozumiałam ludzi, którzy w filmach, muzyce doszukują się "przekazu" (lol) jakby był on niezbędny do czerpania przyjemności z obcowania z danym wytworem sztuki. Pewnie odpowiesz, że taki już kuwa ambitny jesteś z natury.

Wiesz, że mieszkaniec wschodniej jewropy wygląda właśnie tak jak go przedstawiono w filmie?
Zupełnie na opak odebrałeś ten film, jak typowy polaczek; ból dupy, bo ktoś wyśmiał takiego prostaczka jak ty; żyd był tym cywilizowanym Johnem Smithem, który zawitał na kilka chwil do dzikusów = ból dupy x2
"totalne dno" Film pięknie zrobiony, przyjemni aktorzy, bardzo dobre zdjęcia, fabuła też całkiem wciągająca, ale dla ciebie to totalne dno, bo ktoś chciał się pośmiać z takich jak ty. Teraz ja się śmieję. Wschód jest naprawdę tak prymitywny, just deal with it. Jeśli tak cię to uwiera w pupkę to może unikaj filmów, których akcja toczy się w tym obszarze, bo jest 80% szans, że będą się z ciebie, polaku, śmiali.

sraka sraczka sraczunia

ocenił(a) film na 2
PorombanySracz

Egzamin gimnazjalny chyba w najbliższym czasie, proponuję postawić na naukę, a nie filmy.
Bo inaczej wyrośniesz dziecko na kolejne zero z Europy Wschodniej.
Z argumentem typu "wschód jest prymitywny" dyskutować nie będę. Bo niby co mam Ci dziecko przytoczyć? Wkład w rozwój nauki czy sztuki? Bez żartów, od tego jest szkoła.
Za to w przerwie od lektur gimnazjalnych, licealnych, czy gdzie to Ty aktualnie uczęszczasz - proponuję Ci zagłębienie się w temat kultury wschodnio-europejskiej(którą przy okazji tworzyli również Żydzi zamieszkujący te tereny). Możesz się zaskoczyć.

PS
Łączę się z Tobą w bólu, że musisz być "polaczkiem", to naprawdę straszne.

Aaa, mówiłem już, że film był do bólu przewidywalny? Chyba mówiłem. To też jego wada.

wojciiech

IDIOCI l GNOJKI nie powinni miec dostępu do internetu.

ocenił(a) film na 8
PorombanySracz

Zauważyłaś, że krytykujesz coś, w czym jesteś dużo "lepsza" od rozmówcy (jednostronność spojrzenia, brak tolerancji dla odmiennych poglądów, dosadność języka, itp.)? Jego pierwsza wypowiedź też mi się nie spodobała ale ta ostatnia odpowiedź Tobie już całkiem - zgadzam się z nią, przynajmniej co do treści.
Jak coś nie ma "przekazu", to nie jest sztuka, tylko rozrywka i to raczej kiczowata (np. "Pół żartem, pół serio" to stricte rozrywka, ale parę mądrych konkluzji zawiera!).

ocenił(a) film na 8
PorombanySracz

Dziecko, jak chcesz szokować, to znajdź sobie coś bardziej oryginalnego i mniej... pachnącego.

ocenił(a) film na 8
wojciiech

Zagorzałe dyskusje na temat filmu to niewątpliwie (zamierzony bądź nie) sukces reżysera. I jest to jeden z argumentów na poczet owego filmu. Podobną dyskusję odbyłam ostatnio ze znajomymi na temat "Bestii z południowych krain". To są filmy, nad którymi (tak wiem to czasem boli) trzeba chwile pomyśleć. Nie bez kozery nosi tytuł jaki nosi. Tytuły czasami mają znaczenie:). (Szukać pod hasłem "Iluminacja"). Jeśli zaś chodzi o obraz wschodu, sama byłam świadkiem podobnych sytuacji i wcale nie w Ukrainie lecz w Polsce. Oczywiste jest, że film nie może podobać się każdemu, bo świadczyło by to o jego uniwersalności a co za tym idzie byłby nudny. :)

ocenił(a) film na 8
poisongirl2

Co do przedstawienia Ukrainy, to nie wiem, czy ktoś z Was tam kiedyś był, ale to naprawdę tak wygląda. Byłam w Odessie, na Krymie, jechałam autostradami ( sic!) przez te pola słoneczników. Przykro mówić, ale Ukraina jest dokładnie taka, jak ją pokazali w tym filmie. Centrum Odessy jest wielkości może 3 osiedli, a reszta to coś, co Zachód nazwałby slumsami.
Jeżeli chodzi o film, to ja problem widzę tylko jeden : zawsze kiedy pojawiają się w jakiejkolwiek produkcji wątki o Żydach tudzież II Wojnie Światowej wszyscy nagle stroszą piórka i się oburzają. Zaraz jest : kto był zły, a kto był dobry, kto pomagał, kto wydawał, jakby całe narody były idealną całością, która nie posiada żadnych odchyleń od " Dobra". Wszędzie jest antysemityzm, tak samo jak wszędzie jest rasizm i inne fobie. Trudno, żeby w filmie o Ukrainie nagle zrobić notkę edukacyjną, która przedstawi obraz przedwojenny na całym świecie. Zawsze mnie to bawi, kiedy antysemici oburzają się, kiedy ktoś powie, że w ich kraju wydawano Żydów przed/w czasie II Wojny Światowej. Chociaż w sumie nie powinno mnie to bawić - wychodzi z tego, że w każdym jest coś dobrego.
Kończąc: to nie jest film historyczny: nie jest ani o wojnie, ani o Żydach. Wojna to tło dla tej historii, Żydzi to tylko bohaterowie. Film jest o iluminacji trójki ludzi, kiedy każdy poznaje siebie samego.

ocenił(a) film na 8
MrsPorta

Zgadzam się w całości.

MrsPorta

Naprawdę tak to wygląda na Ukrainie? Wszędzie jeżdżą skody na czeskich blachach? Drogi tam płaskie, znaki poziome pomalowane, a przy drogach stoją czeskie znaki? Latarnie też tam są biało-pomarańczowe pamiętające Dubceka? I drzewa owocowe rosną wzdłuż dróg? I dworzec główny we Lwowie wielkości kurnika tam mają?

No błysnęła koleżanka, nie powiem:)

ocenił(a) film na 8
Barabarasz

tak, Titanica też nakręcili na Atlantyku. Film kręcili w Czechach, to są i czeskie znaki. Mówię tylko, że cała atmosfera, otoczenie, to co tak uwiera wszystkich - czyli bieda, pokazane w tym filmie nie mijają się z prawdą. Nie wiem, czy Pan był na Ukrainie, ale jeżeli nie- to komentarz nie ma sensu i odniesienia, jeżeli tak- to chyba nie ruszył się poza hotel.

MrsPorta

To gdzie poczuła Pani "całą tą atmosferę"? Na autostradzie, w Odessie czy na Krymie? Mało reprezentatywne miejsca dla Ukrainy, a zwłaszcza dla Galicji Wschodniej, w której rzekomo toczy się akcja filmu. Twórcy filmu w swojej niechlujności nie pofatygowali się chyba nawet, żeby na Ukrainę Zachodnią pojechać i ją sobie obejrzeć. Krajobraz kulturowy, infrastruktura komunikacyjna, topografia terenu są tam całkowicie inne. Nawet wystrój hotelu z jego lamperiami zupełnie do Ukrainy nie pasuje.
Jak widzę, nie wszystkich to jednak razi. Ba, nawet Pani MrsPorta, która liznęła trochę ukraińskich kurortów daje się na to nabrać.

ocenił(a) film na 8
Barabarasz

Ok, zanim wdam się w tą dyskusję wolałabym znać Pana pobudki: jest Pan z Ukrainy? fascynuje się tym krajem? czy po prostu z nudów nie zgadza się z każdym wpisem w internecie?

MrsPorta

Nie z nudów i nie z każdy, tylko z Pani wpisem się nie zgadzam. I to jest chyba wystarczająca pobudka?

ocenił(a) film na 8
Barabarasz

Czyli nie był Pan na Ukrainie, tak?

MrsPorta

Bywałem. Słucham jednak.

ocenił(a) film na 8
Barabarasz

Nie bardzo wiem, o czym mam opowiadać skoro Pan bywał na Ukrainie. Przejechałam i tereny w okolicy Zofiówki ( czyli filmowego Trachimbrodu ), później przez Humań, do Odessy. Czyli innymi słowy, jechałam prawie, że dokładnie tą samą trasą, co bohaterowie filmu ( bo film zaczyna się w Odessie, nie we Lwowie). W Humaniu mieszkałam w hotelu, który odnawiano ostatnio chyba w latach 20stych, nie było mu daleko do 'tego hotelu z lamperiami'. Chce Pan wierzyć czy nie : zapamiętałam to tak, jak pokazali to w filmie.

MrsPorta

To bardzo dziwną trasą pani jechała, skoro i okolice Trochenbrodu Pani widziała i Humań w drodze do Odessy. Niewiarygodną wręcz. A poza tym nie można było do Czech? Bliżej i bezpieczniej a doznania takie same:)

ocenił(a) film na 8
Barabarasz

Okolice Trechenbrodu są niedaleko granicy z Polską,a Humań leży przy autostradzie do Odessy, jak inaczej można tam dogodnie dojechać?
Tiaaaaa....i tutaj chciałam zakończyć dyskusję, bo mam wrażenie, że Pan jej nie traktuje poważnie,a ja mam ciekawsze rzeczy do roboty niż rozmowy z trollami. Pozdrawiam.

MrsPorta

Niedaleko w tym przypadku to ponad 100 km. Lublin jest znacznie bliżej Ukrainy niż Trochenbrod Polski. Nie mówiąc, że bliżej z niego do Białorusi. No ale skoro niedaleko to dla Pani 100 km, to i może faktycznie nie ma powodu, aby się czepiać, że Czechy wzięła Pani za Ukrainę i idzie w zaparte.

wojciiech

IDIOCI l GNOJKI nie powinni miec dostępu do internetu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones