Wszystko w porządku
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Film się nie spodobał homofobom, nie spodobał się większości lesbijek (ze względu na to, że raz jeszcze wykorzystany został bzdurny motyw z "lesbijką" sypiającą z facetem - co akurat, sądząc w wywiadów, wynika z tego, że reżyserka jest właśnie taką "lesbijką" która swoją orientację opiera na awersji emocjonalnej do mężczyzn, ale seksualnie to oni ją kręcą, i jest przekonana, że wszystkie kobiety nazywające się lesbijkami tak mają), a w wielu dyskusjach "koneserów" filmowych jawi się ten film jak jakieś arcydzieło.
Pomijając już że dla niektórych ten film się jawi jako "homoseksualna propaganda", a innym jako wciskanie kitu, że lesbijki są tak naprawdę biseksualne, tam przecież nie było żadnej nadzwyczajnej historii ani olśniewających kreacji. Była za to cała masa szkodliwych stereotypów i sztampy. Coś mi się widzi, że jako iż jest to jeden z niewielu mainstreamowych "lesbijskich" filmów, niektórzy ludzie czują się w obowiązku go chwalić.
Zgadzam się co do puenty, że już samo ukazanie w "Wszystko w porządku" pary lesbijek wychowujących wspólnie dzieci determinuje w dużym stopniu te wszystkie peany na temat tego filmu. Nie mówię, że jest to zły obraz, bo nie jest. Poprawnie zrealizowany, z dobrymi rolami, głównie Annette Bening i Mii Wasikowskiej. Największą jego bolączką jest jednak mało oryginalna i po prostu niezbyt ciekawa fabuła, do tego miejscami niezrozumiale przerysowana. Odnoszę też wrażenie, że gdyby w miejsce Nic albo Jules podstawić mężczyznę, scenariusz nie wymagałby żadnej większej modyfikacji. Film po prostu trzyma się schematów i nie zmienia tego teoretycznie oryginalna historia. Teoretycznie, bo tę jej oryginalność prędzej wyczuć można z recenzji bądź tekstów poświęconych dziełu Cholodenko, niż z ekranu w trakcie oglądania. Do wybitności daleko... moim zdaniem oczywiście.
Mikez-"Największą jego bolączką jest jednak mało oryginalna i po prostu niezbyt ciekawa fabuła, do tego miejscami niezrozumiale przerysowana"Uff,a już myślałam,że jestem jedną z nielicznych osób,które tak odebrały film..Ale sporej cześci nieheteroseksualnych kobiet jednak się podobał..
_Renee_ "...że względu na to, że raz jeszcze wykorzystany został bzdurny motyw z "lesbijką" sypiającą z facetem - co akurat, sądząc w wywiadów, wynika z tego, że reżyserka jest właśnie taką "lesbijką" która swoją orientację opiera na awersji emocjonalnej do mężczyzn, ale seksualnie to oni ją kręcą, i jest przekonana, że wszystkie kobiety nazywające się lesbijkami tak mają)..A można prosić o link do tej wypowiedzi?:)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
