nie potrafie tego zrozumiec,tak niszczyc psychiki ludziom.urabiac wlasnego syna,nazywac sie malzenstwem,propaganda na sile,juz byly takie propagangy..... ,zakoncze i nie jestem homofobem,
Zgadzam się. No cóż ten film to jawna propaganda, syf jednym zdaniem.
Ileż wspaniałych filmów z wątkiem homo powstało - "American beauty" np. Ten "film" mnie zmartwił - jak tacy aktorzy zgodzili się zagrac w czymś takim.
"...i nie jestem homofobem"
Haha, od razu mi się przypomniał filmik o różowej dupie, która się upierała, że nie jest różową dupą, tylko słowikiem :D
http://www.youtube.com/watch?v=-_4B2s54vX8
Kolejny samiec, który w gejach widzi zagrożenie dla swej męskości, a w lesbijkach konkurentki w walce o samice.
co do aktorów grających w tym dziele, to julianne moore jest bardzo zaangażowana w ruch lgbt, annette bening od lat wspiera demokratów... raczej nie powinien dziwić ten wybór. wspaniały obraz.
klcw57 pojawia się na forum KAŻDEGO filmu gejowskiego, a część z nich dodaje sobie do "Zamierzam obejrzeć". Ot, lubi się podniecić krytykowaniem innych - trzeba mu tą słabość darować.
Podążając twoim tokiem myślenia para adoptująca "cudze" dziecko to tez zapewne zwyrodniali zboczeńcy bo taka rodzina to czysta fikcja!
Ja tam uważam, ze lepiej jest mieć dwoje kochających się rodziców- choćby i tej samej płci czy znacznie różniących się wiekiem niż dorastać w rozbitej rodzinie.