Świetne niskobudżetowe kino amerykańskie o tym, że ofiary pandemii to nie tylko ludzie w szpitalach. Warto obejrzeć razem z „Help” Marca Mundena - tamten nieco bardziej pogłębiony, a tutaj przede wszystkim ciekawe zdjęcia w połączeniu z muzyką, ale i różne rodzaje bezradności oraz determinacji na twarzy Kelley Kali, o...
więcejOglądając ten film myślałam o swojej fryzjerce, też mamie samotnie wychowującej dzieci, która nie mogła zarabiać, bo zamknięte zostało jej miejsce pracy. Nie została co prawda bezdomna, ale tylko dzięki temu, że otoczona była prawdziwymi przyjaciółmi, rodziną i pracowała "w podziemiu". Czasami na pytanie: "co u...