żeby wyłapać wszystkie smaczki, i znając rozwiązanie intrygi wyłapać szczegóły, które umykają uwadze.
Jak na przykład taki detal jak to, że chiński tytuł filmu: Wu Ming w bezpośrednim tłumaczeniu oznacza Nameless - bezimienny. Tacy są również bohaterowie filmu, poznajemy wylacznie ich nazwiska, i tylko nimi się posługują.
Hidden Blade (無名 Wu Ming) to nie jest łatwe kino, i na pewno nie powinno być oglądane bezrefleksyjnie. Film wciąga bez reszty, ale niestety nie możemy zapominać, że jako że jest produkcji chińskiej, warto brać poprawkę na prawdy historyczne w nim pokazane. Niemniej rola Wanga Yibo zasługuje na uwagę, a całość ogląda się jak na szpilkach. Tak czy inaczej warto. Nawet jeśli, trzeba będzie poczytać co nieco na temat.