Według mnie są 2 rzeczy które wyróżniają go spośród natłoku tego typu produkcji:
Po pierwsze cudowna muzyka naszego polskiego kompozytora, J.KACZMARKA. Po raz kolejny udowodnił że naprade zna sie na tym co robi, i tak samo jak w FINDING NEWERLAND udało mu się dodać niepowtarzaknego uroku temu filmowi.
A po drugie znakomite kreacje aktorskie, a w szczególności młodziutkiej Dakoty Fanning. Ten dzieciak ma poprostu dar, żeby w tym wieku tak swobodnie zachowywać się przed kamerami i żeby tak znakomicie wyrażać wszelkie uczucia(Czego kolejnym znakomitym przykładem jest równie genialny film "MAN ON FIRE", w którym to porostu olśniła mnie swoimi umiejętnościami) to coś naprawde niesamowitego. Jak dla mnie film zługuje na dobrą 7 albo bardzo słabą 8. Pozdrawiam