Chyba pierwszy raz widziałam film biograficzny gdzie główna postać nie ma żadnych pozytywnych cech. Czytałam kilka książek widziałam kilka dokumentów o Donaldzie . Szkoda że nie pokazali jego relacji z rodzicami i bratem. Z tego filmu wynika że on po prostu stał się jaki jest pod wpływem prawnika. Moje jedyne wnioski po tym filmie - to socjopata i narcyz. Nie potrafi nawiązać bez interesowanej relacji z nikim brak mu empatii.