Plus za bardzo ładne zdjęcia i klimat deszczowych Wysp Brytyjskich. Tytułów Wykopaliska, to dosłownie 2, a pagórków było chyba ze cztery. Wokół osobowej fabuły filmu kreślone są historie miłosne i rozwojowe. Ogólny humanizm ludzki na tle przyszłej wojny. Kilka ujęć z ciekawym kadrowaniem, kiedy Lilly była w Londynie i poznała diagnozę swojej choroby, pokazana została ulica przez kadr bramy średniowiecznych murów. Być może zdjęcie to wskazywało na poetykę nadziei i pewnego światła w przeciwnościach losu.