Gdy to piszę, z głośników płyną dźwięki końcowego utworu, a łzy mimowolnie spływają mi po policzkach. Nie wiedziałem, że ten film mnie tak uderzy - dosłownie ze wszystkich stron; tak po trochu. Zdjęcia są cudowne. Ujęcia podczas zachodu słońca lub nocną porą, po prostu wzbudzają czysty zachwyt. Również te nakręcone...
Jest w nim wszystko co powinien zawierać dobry film: scenariusz, zdjęcia, muzyka, gra aktorska etc. Ma klimat dodatkowo porusza filozoficzne kwestie życia i przemijania. Moim zdaniem dobrze poprowadzone wszystkie wątki przez reżysera. Pewnie możnaby więcej, ale i tak wielu uzna go za zbyt rozwleczony. Dla mnie jest w...
więcejMelancholijny, a zajmujący. Fajnie zagrany, ślicznie sfotografowany. Inwestycja w miesięczny abonament Netflix zwraca się takimi filmami. Cytując mistrza: złoty, a skromny.
... w przeciwieństwie do pani krytyk
Kaliny Mróz, uważam że wątek odchodzenia został zgłębiony bardzo mocno. I "skleja" się owy we wspaniałą opowieść.
To piękny film o odchodzeniu i o tym co po nas zostaje.
Film jak film - broni się kamerą, dźwiękiem i montażem, ale trudno mi znieść casting. Ciekawa jestem czemu tak dziwacznie obsadzili role główne?
Edith Pretty miała w 1938, kiedy się toczy akcja 56 wiosen i była konkretnym kawałkiem człowieka, a nie 35-cioletnią anorektyczką ucieleśnioną przez Carey Mulligan, z kolei...
Też was trochę wybijały z rytmu dialogi które w wielu przypadkach toczyły się tak jakby w off'ie? Okej jeśli jest to zabieg mający coś zobrazować ale tutaj zupełnie nie widzę w tym sensu. Przywodziło to na myśl rozmowy telepatyczne tylko, że ten film był zupełnie nie o tym. Dziwne to było bardzo.
Chyba oglądaliśmy inne filmy. Film jest poruszający i opowiada o przemijaniu. W dwóch wymiarach, historycznym i bardziej przyziemnym. Gęstości nadaje tło, w przededniu wybuchu drugiej wojny światowej. Historie bohaterów opowiedziane niespiesznie i nieco melancholijnie. Piękna muzyka i świetna gra aktorska. Czego chcieć...
więcejKlimatyczny film. Zupełnie odmienny od tego co się teraz kręci. Można poczuć klimat Anglii lat czterdziestych.
rozgrywający się na tle majaczącej na horyzoncie wojny i wykopalisk, które rzeczywiście miały miejsce w 1939 r. w Sutton Hoo. Film piękny wizualnie, o niespiesznej akcji, wzruszający, pełen melancholii i subtelności. Fani pościgów, strzelanin, scen mrożących krew w żyłach nie znajda tu nic dla siebie. Warto jednak...
więcejJako koleś zafascynowany archeologią, jestem bardzo zawiedziony tym filmem. Podchodziłem do niego z entuzjazmem, a dostałem kubeł zimnej wody na gębę. Tytułowych wykopalisk jest tu jak na lekarstwo. Nawet nie dowiadujemy się co konkretnie znaleźli. Film jest skupiony na chorobie bohaterki, na rodzącym się uczuciu...