Co tak dupsko piecze ludzi o ten wątek, przecież koleś odbił kobietę gejowi, bzykał się z nią całą noc w ruinach, a potem pojechał na wojnę. Idealo akcja, prawacy powinni być w siódmym niebie.
gej ma to do siebie że dziewczyny nie ma, jest albo sam, albo ma chłopaka...to jest logika, którą na pierwszym roku studiów się przerabia, jedno wynika z drugiego. owszem są przypadki , że ktoś jest biseksualny wówczas można powiedzieć że biseksualista ma dziewczynę, ale wtedy powinno się napisać że odbito dziewczyne biseksualiscie.
a czego ty nie rozumiesz, łopatologicznie ci wyjaśniłem na przykładzie czym jest logika. to tak jakby napisać że heteroseksualny ma chłopaka.