Irytujące tylko, że niby się w sobie zakochali w 3 dni, ale ogólnie reszta fabuły wciągająca, fajna przygodówka
Zgadzam się, też wydało mi się to trochę dziwne, ale wiesz, kiedyś (nawet jeżeli jest to alternatywna rzeczywistość) nie mieli tylu bodźców zewnętrznych. 3 dni wystarczą.
Sam kiedyś, dawno temu jako 18-latek zakochałem się na pewnym obozie w dziewczynie po... tygodniu:) I dzisiaj stwierdzam, że wtedy była to prawdziwa (acz szczeniacka) miłość:)